Składniki:
Ciasto:
- 3 jajka
- 90g ksylitolu
- 175ml oleju
- 175ml + łyżka mleka
- 350g mąki
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżka kakao
- owoce, w moim przypadku gruszki w zalewie octowej osączone
- 250g miękkiego masła
- 400ml mleka
- 1 opakowanie budyniu waniliowego
- 1 łyżka ksylitolu
- 3 łyżki cukru waniliowego (domowej roboty)
- 100g gorzkiej czekolady
- 100ml śmietanki kremówki 30%
- Jajka utrzeć z ksylitolem, wlewając olej. Mąkę z proszkiem przesiać i z mlekiem dodawać do masy, mieszając. 1/2 wlać do natłuszczonego naczynia, resztę wymieszać z kakao i łyżką mleka. Wylać na jasne ciasto.
- Na cieście rozłożyć gruszki. Piec ok. 25 minut w 180 stopniach. Budyń ugotować z mlekiem i ksylitolem. Przykryć folią spożywczą, aby nie utworzył się kożuch. Wystudzić i wstawić do lodówki.
- Masło utrzeć, stopniowo dodając po łyżce budyniu i cukier waniliowy. Masę rozsmarować na wystudzonym cieście.
- Czekoladę rozpuścić w gorącej kąpieli wodnej, dodać śmietankę i wymieszać. Polewę rozsmarować na masie, wyrównać. Wstawić do lodówki do zastygnięcia.
O... smaki z dzieciństwa :) U mnie też jak byłam dzieckiem to ciasto często było robione, nawet ja sama robiłam, tylko w wersji leniwej - bez kakao i polewy, samo ciasto i jabłka, a i tak dobre ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Fale Dunaju, ale nigdy nie robiłam tego ciasta sama :)
OdpowiedzUsuń