"Jagód już nie będzie w tym roku" - obwieściła mi dziś przez telefon moja mama - "Teraz przyjeżdżaj po grzyby". Być może i nie będzie, ale zapas na zimę w tym roku udało nam się zgromadzić całkiem niezły. Właśnie dzięki mojej mamie, która wytrwale codziennie jeździła autobusem do lasu po jagody... Ona to uwielbia... teraz zaczął się dla niej sezon grzybowy, tym bardziej, że z każdej strony dochodzą głosy, że grzyby faktycznie w lasach już są. Dziś rano na działce (gdyż właśnie dziś z niej z dzieciakami wróciliśmy) teściowa znalazła 15 podgrzybków, a nie była jedyną, która na łowy grzybne wyruszyła.
Także wraz z upałami i ja wracam do Was z przepisem na coś co zdecydowanie nadaje się do zabrania na letni piknik albo plaże, szczególnie jeśli posiadacie tak jak ja jeszcze zapas jagódek w lodówce.
A jutro moje imieniny... wiaderko z serem czeka już od wyjazdu na mnie od wyjazdu, bo na jakiś serniczek nabrałam ochoty... Może ktoś z Was zna jakiś ciekawy przepis na sernik najlepiej z owocami?
Składniki:
Read More
Także wraz z upałami i ja wracam do Was z przepisem na coś co zdecydowanie nadaje się do zabrania na letni piknik albo plaże, szczególnie jeśli posiadacie tak jak ja jeszcze zapas jagódek w lodówce.
A jutro moje imieniny... wiaderko z serem czeka już od wyjazdu na mnie od wyjazdu, bo na jakiś serniczek nabrałam ochoty... Może ktoś z Was zna jakiś ciekawy przepis na sernik najlepiej z owocami?
Składniki:
- 100g mascarpone
- 100g drobnego cukru trzcinowego
- 140g jagód (mogą być mrożone)
- 200g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 duże jaja
- 75ml oleju słonecznikowego
- Nagrzej piekarnik do 19 stopni (170 z termoobiegiem). Gniazda foremki na 12 muffinków wyłóż papilotkami.
- Mąkę przesiej do miski, dodaj cukier, proszek do pieczenia i szczyptę soli. Następnie dodaj jajka, olej oraz jagody i delikatnie wymieszaj. Rozdziel masę pomiędzy papilotki. W każdym muffinku zrób nieduży dołek i wypełnij go mascarpone. Piecz przez 25 minut lub do czasu aż urosną i nabiorą złocistej barwy. Ostudź na kratce.