Zainspirowana swego czasu książką "Terapia sokowa. Czas na juicing" postanowiłam wcielić w życie pewien plan. Tym bardziej, że owoców na straganach jest pod dostatkiem, a ja muszę opróżnić pozostałości z zeszłego roku owoców z zamrażarki pod nowe mrożonki. Codziennie rano więc do śniadania wita więc nas szklaneczka (albo kieliszeczek, jak kto woli) świeżo wyciskanego soku. Poza tym wciąż jest gorąco więc uzupełniać płyny trzeba. Dziś polecam wam połączenie arbuza, który jest teraz mega tani i wyśmienicie gasi pragnienie z truskawkami oraz imbirem. Prawdziwa bomba witaminowa z dodatkiem kwasów omega-3 pochodzących z chia.
Sok na specjalne życzenie Żywioła został nalany w kieliszki od wina :) tak by przy piciu było jeszcze więcej zabawy.
Składniki (na ok 500ml):
- 2 szklanki (315g) kawałków arbuza
- 1 cytryna
- 2 szklanki (250g) truskawek
- kawałek imbiru (około 2 cm)
- 1 łyżka nasion chia
Arbuz i cytrynę obierz i pokrój na kawałki pasujące do twojej wyciskarki lub sokowirówki. Do podajnika włóż po kolei: arbuz, truskawki, imbir, cytrynę. Uruchom urządzenie. Sok przelej do naczynia, dodaj nasiona chia i wymieszaj. Sok najlepiej wypić od razu.
Smacznego.
0 komentarze:
Prześlij komentarz