Ta zupa jest właśnie z tych idealnie nadających się do mrożenia. Wieczorem dzień wcześniej wystarczy wyjąć ją i wstawić do rozmrożenia do lodówki i danie następnego dnia gotowe. Mało tego, jak się gotuje roznosi się cudowny zapach... ciężko jest się powstrzymać przed spróbowaniem jej w trakcie.
Składniki:
- 2 łyżki oleju słonecznikowego
- 2 łyżki pasty curry, średnio ostrej
- 2 cebule, średniej wielkości, grubo posiekane
- 500g pasternaku, (ok. 5 średnich korzeni), obranych i pokrojonych w kawałeczki
- 140g czerwonej soczewicy
- 2 zielone soczyste jabłka (ok. 400g), obrane, bez gniazd i pokrojone w kawałki
- 1 i 1/2 litra bulionu warzywnego
- jogurt naturalny i kolendra do podania (opcjonalnie)
- W dużym rondlu podgrzej olej. Na średnim ogniu podgrzej razem pastę curry i cebulę przez 3 minuty, mieszając od czasu do czasu. Dodaj pasternak, soczewicę i jabłka, zalej bulionem i doprowadź do wrzenia. Zmniejsz trochę ogień i gotuj przez 30 minut, mieszając, aż pasternak będzie bardzo miękki, a soczewica rozgotowana.
- Zdejmij z ognia i zmiksuj ręcznym blenderem (albo pozwól przestygnąć i zmiksuj w mikserze - kiedyś tak robiłam, zanim w domu nie pojawił się nowy blender ręczny... ten stary po prostu nie dawał sobie rady z kremami). Dopraw do smaku, podgrzej na małym ogniu, przelej do głębokich miseczek. Podawaj z naturalnym jogurtem i świeżą kolendrą jeśli lubisz.
Ale połączenie smaków! Musi obłędnie smakować :)
OdpowiedzUsuń