poniedziałek, 26 września 2016

Published 15:26 by with 8 comments

Risotto z gruszkami, migdałami i mascarpone



Już niedługo, bo 1 października startuje kolejna akcja blogowa z cyklu „Przeczytaj & podaj dalej” w której będę brać udział. Spodziewajcie się tu znaleźć (mam nadzieję, że pod koniec tygodnia, a jak nie, to zapewne w kolejny poniedziałek) kilka ciekawych pozycji książkowych, m. in. książkę Grzegorza Łopanowskiego, a być może i Superżywność (którą recenzowałam na blogu, nad tą się zastanawiam, czy potrzebuję ją wciąż mieć na półkach), które z chęcią wymienię na coś innego, niekoniecznie kulinarnego - najchętniej dzieciowego lub o zarządzaniu czasem, bo z tym się ostatnio borykam i to był jeden z moich celi na ten rok. Choć muszę przyznać, że z realizacji swoich zamierzeń i projektów we wrześniu jestem bardziej niż zadowolona. 

Niedługo też zbliżają się kolejne Dni Bliskości w Białymstoku w czasie których poprowadzę warsztat kulinarny dla dzieci w wieku od 3 lat, na który serdecznie zapraszam (ze swoimi szkrabami jestem właśnie w trakcie testowania przepisów).



Składniki:

  • 4 niezbyt dojrzałe gruszki
  • 5 dag masła
  • łyżka miodu
  • szczypta cynamonu, szczypta gałki muszkatołowej
  • szczypta cukru waniliowego, albo jeszcze lepiej nasionka wydłubane z jednej laski wanilli
  • 750ml soku jabłkowego
  • 300ml wody
  • 20 dag ryżu typu arborio
  • 1 łyżeczka świeżych listków tymianku
  • 2 liście laurowe
  • sól
  • 10 dag mascarpone
  • 5 dag uprażonych na złoto płatków migdałowych lub orzechów włoskich

  1.  Gruszki obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w kostkę. Rozpuszczamy na patelni połowę masła, dodajemy miód, cynamon, gałkę i nasiona wanilli, lekko karmelizujemy. Dokładamy gruszki i smażymy na średnim ogniu ok. 5 min.
  2. Do garnka wlewamy sok jabłkowy i wodę, doprowadzamy do wrzenia. W innym garnku z grubym dnem, bądź dużej patelni przygotowujemy risotto: rozgrzewamy drugą połowę masła, wrzucamy ryż, tymianek i liście laurowe. Zostawiamy na 3 min, aby ryż lekko się zeszklił. Solimy solidną szczyptą i mieszając ok. 20 min dolewamy - regularnie i niezbyt dużymi porcjami - gorący sok jabłkowy rozcieńczony wodą.
  3. Do gotowego, klejącego się risotto dodajemy mascarpone i bardzo delikatnie mieszamy, na koniec łącząc ze skarmelizowanymi gruszkami. Wykładamy na talerze, posypujemy płatkami migdałowymi.

Smacznego.
Read More
      edit

poniedziałek, 19 września 2016

Published 15:43 by with 2 comments

Zupa z fasolą i kaszą jęczmienną

Eh, w tamtym tygodniu jeszcze dni spędzaliśmy na plaży kąpiąc się, a dziś... dziś przywitały nas pustki na placu zabaw i uciekający rodzice... nagle zrobiło się przejmująco zimno. Przynajmniej wtedy gdy nie ma słońca. Akurat jak już mieliśmy ruszyć do Puszczyka (Przedszkole Leśne). Nic to. Jeszcze kilka zakupów ubraniowych dla dziatwy, które muszę skompletować (i dla siebie oczywiście też) i będzie można ruszyć... W każdym bądź razie w taką pogodę, typowo jesienną i przejmującą potrzeba nam czegoś na rozgrzanie. Najlepiej sprawdza się ta zupa - uwielbiam takie, zupa, która jest tak gęsta, że z powodzeniem zastępuje również drugie danie. W zasadzie właśnie przez jej strukturę można by było nazwać ją nawet prawie gulaszem.  

A dziś już nazbieraliśmy pierwszych tego rocznych kasztanów... :) Mamy kilka upatrzonych drzew pod które mało kto chodzi i co jakiś czas chodzimy sprawdzać, czy już coś nie spadło... 






Składniki:
  • 2 łyżki oleju
  • 1 duża cebula, drobno posiekana
  • 5 ząbków czosnku, posiekanych lub zmiażdżonych
  • 400g cieciorki, namoczonej dzień wcześniej i ugotowanej
  • 2x400g posiekanych pomidorów z puszki
  • 600ml wywaru warzywnego
  • 250g perłowej kaszy jęczmiennej
  • 215g fasoli pinto, namoczonej dzień wcześniej i ugotowanej (może być z puszki inny rodzaj małej fasoli)
  • 100g szpinaku baby
  • starty parmezan (lub wegański odpowiednik), do podania
  1.  W rondlu rozgrzej olej na średnim ogniu, dodaj cebulę i czosnek. Podsmażaj, aż wszystko zmięknie i zacznie się rumienić - ok. 10-12 min.
  2. Połowę cieciorki rozetrzyj i dodaj na patelnię razem z pomidorami, bulionem i kaszą. Dodaj bulion i zagotuj, po czym zmniejsz ogień i gotuj pod przykryciem, ok. 30 min, aż kasza zmięknie.
  3. Dodaj teraz pozostałą cieciorkę oraz fasolę. Po kilku minutach dodaj też szpinak i gotuj, aż zmięknie, ok. 1 minutę. Dopraw do smaku, posyp parmezanem i od razu podawaj.
Smacznego.
Read More
      edit

poniedziałek, 5 września 2016

Published 15:49 by with 5 comments

Tarta marchewkowo-jabłkowa

Jak tylko znalazłam ten przepis postanowiłam go przetestować. Jeszcze się nie spotkałam by spód do tarty nie składał się albo z ciasta kruchego, albo masy z pokruszonych herbatników i masła. Na tyle mnie zaintrygował, że postanowiłam niezwłocznie go przetestować. Myślałam, że może będzie się rozpadać po upieczeniu, albo coś innego napewno nie wyjdzie i tarta okaże się jednym wielkim rozczarowaniem, ale... nie... Tarta wyszła naprawdę pyszna i zdecydowanie jest warta polecenia. Oczywiście mój Żywioł, który ostatnio sporo mi w gotowaniu pomaga, jak tylko zobaczył marchewkę w masie stwierdził, że jest błeee. Najpierw myślał, że to dynia, która niestety stoi na równi z marchewką, a może nawet ciut niżej w jej hierarhii (zupełnie nie wiem dlaczego), gdyż marchewka przejdzie jeszcze na surowo.



Składniki:
  • 12,5 dag kaszki kuskus
  • 6 dag stopionego masła
  • 2 łyżki muscavado
  • szczypta soli
  • 3 jajka
  • 40 dag marchewki
  • 10 dag płynnej kremówki
  • 3 łyżki miodu
  • szczypta mielonej gałki muszkatołowej
  • 4 łyżki soku z cytryny
  • 1-2 łyżki mąki orkiszowej lub żytniej
  • 4 twarde, kwaśne jabłka
  • 3 łyżki dżemu brzoskwiniowego
  • masło do formy
  1.  Piekarnik nagrzewamy do temp. 180 stopni. Okrągłą formę do tarty o średnicy 26-28 cm smarujemy masłem. Kuskus zalewamy 200ml wrzątku, przykrywamy, odstawiamy na 5 min, następnie odkrywamy i mieszamy widelcem, aby ziarenka ładnie się rozdzieliły. Masło ucieramy z cukrem, solą i jednym jajkiem, a następnie z kuskusem. Masą wylepiamy dno i w miarę możliwości boki formy (jeśli się nie uda, nic się nie stanie), wstawiamy na 30 min do lodówki.
  2. Marchewki obieramy, kroimy w plasterki. W rondelku zagotowujemy śmietanę z miodem, wkładamy marchewkę i dusimy pod przykryciem ok. 10 minut, aż będzie bardzo miękka. Miksujemy z gałką muszkatołową i 2 łyżkami soku z cytryny, a kiedy ostygnie - z resztą jajek i mąką. Masę marchewkową wykładamy na spód z kuskusu, wygładzamy.
  3. Jabłka obieramy, kroimy na cząstki, wycinamy gniazda nasienne. Skrapiamy pozostałym sokiem z cytryny, wciskamy w masę marchewkową. Pieczemy ok. 1h. Gorącą tartę smarujemy dżemem brzoskwiniowym.
Smacznego.
Read More
      edit