Menu

sobota, 30 listopada 2013

Bułki z dynią

Przed ostatni weekend upłynął nam na testowaniu burgerów wegetariańskich i o ile bułeczki wyszły nam rewelacyjne (nawet się nie spodziewałam, że będą aż tak świetne... 11 bułek poszło jednego dnia, niekoniecznie jako burgery), to pęczako-burgery które robiłam okazały się niewypałem. Także sobotnia wersja kotlecików raczej nie ukaże się na blogu. Przepis pójdzie jeszcze do modyfikacji... Chociaż nie powiem, z bułką i własnej roboty (nie przeze mnie niestety) ogóreczkiem kiszonym i ketczupem smakowały całkiem dobrze...



Bułeczki przed wstawieniem do piekarnika, jeszcze sobie rosną...


a to jeszcze cieplutkie... 



Dyniowe bułeczki ( ok 10-11 szt)
3 szklanki mąki pszennej
1 szklanka mąki owsianej
60 g masła
1 szklanka letniego mleka
1/2 szklanki puree dyniowego
1 jajko
20dag drożdży świeżych (lub łyżka instant)
1 łyżka ksylitolu
1 łyżeczka soli
1 jajko + 2 łyżki mleka (do posmarowania)
czarny sezam (do posypania)

Drożdże rozpuszczam w pół szklanki ciepłego mleka z dodatkiem łyżeczki ksylitolu i odstawiam na 15min. w ciepłe miejsce by zaczęły pracować. Mąkę mieszam w misce z drugą łyżeczką ksylitolu. W garnuszku rozpuszczam masło, wlewam pozostałą część mleka, oraz dodaję puree dyniowe. Mieszam wszystko dokładnie i dodaję do mąki. Wbijam jajko, mieszam łyżką, aby płyny połączyły się z mąką. Dodaję drożdże oraz sól i jeszcze raz dobrze mieszam. Wyrabiam gładkie i elastyczne ciasto. Przekładam je do naoliwionej miski, naczynie przykrywam ściereczką. Pozostawiam ciasto do wyrośnięcia na ok  godzinę.

Po tym czasie dzielę ciasto na dziesięć części. Z każdego kawałka ciasta formuję okrągła bułkę. Bułki układam na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w sporych odległościach. Pozostawiam jeszcze na dodatkowe 40 minut do wyrośnięcia. Każdą bułkę smaruję jajkiem roztrzepanym z mlekiem,  posypuję sezamem i nacinam. Piekę w piekarniku nagrzanym do 180 stopni na złoty kolor, przez ok 25 – 30 minut. 

Smacznego.

1 komentarz: