A jeśli chodzi o rozdawajkę? Mam nadzieję, że Alicja, której imię wylosowała moja córa, będzie miała miłą niespodziankę na święta. Paczka już czeka na wysłanie. Jutro przed przedszkolem zapewne śmigniemy się na pocztę.
Składniki:
- 60g masła
- 80g cukru muscavado
- 100g gorzkiej czekolady rozpuszczonej i przestudzonej + 100g czekolady gorzkiej posiekanej
- 2 łyżeczki startej skórki pomarańczowej
- 4 łyżki bezglutenowej kawy inki, lub kawy z cykorii
- duża szczypta soli
- 2 jajka
- 125g mąki gryczanej
- pół łyżeczki bezglutenowego proszku do pieczenia
- Utrzeć miękkie masło razem z cukrem aż do powstania puszystej masy maślanej. Dodać sól i po kolei jajka, jedno po drugim. Ucierać do połączenia składników. Dodać przestudzoną czekoladę, dokładnie wymieszać. Dodać mąkę gryczaną, proszek do pieczenia, kawę, oraz skórkę pomarańczową. Na końcu dorzucić jeszcze gorzką czekoladę i wymieszać. Ciasto schłodzić przez ok 20-30 minut w lodówce.
- Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Wykładać na nią ciasteczka - po łyżeczce ciasta na jedno ciastko, zachowując spore odstępy. Piec przez 13 minut w temperaturze 170 stopni. Wyjąć, wystudzić na kratce.
Smacznego.
Jakie eleganckie , pachnące ciasteczka :) Kawowe , mniam
OdpowiedzUsuńp.s na bank sprawi radość :)
Super skład ciasteczek, bardzo podoba mi się Twój przepis. Samo zdrowie! :)
OdpowiedzUsuń