Wyglądają jak placki ziemniaczane i w
smaku też troszkę je przypominają, ale niech nie zmyli Was ich wygląd… te
placki są pełne warzyw, ziemniaczków niestety w nich brak :) Podczas smażenia myślałam, ze daruje sobie robienie im zdjęć, bo ani światło nie było
odpowiednie, ani one jakieś takie strasznie fotogeniczne nie są… ale dopiero
ich smak przekonał mnie, ze może jednak warto puścić w eter coś co jest tak
dobre… zanim zdarzyłam je dosmażyć do końca A. już polowe wyżarł mi z talerza, po każdym powtarzając, że są genialne,
a to już o czymś świadczy… :)
Składniki:
2 jajka
20 dag mąki ryżowej
6 łyżek sosu sojowego
1 i 1/2 łyżeczki przecieru pomidorowego
2 małe cebule
4 dymki ze szczypiorkiem
4 pieczarki
2 marchewki, lub jedna duża
olej sezamowego
Jajka ubijam, dodając pomału mąkę oraz szklankę wody, sos sojowy oraz przecier pomidorowy. Cebule, dymki ze szczypiorkiem drobno siekam. Marchewkę oraz pieczarki ścieram na tarce o grubych oczkach. Dodaję wszystko do masy jajecznej i delikatnie mieszam. Na patelnie wylewam 2 łyżki oleju sezamowego. Kiedy będzie gorący smażę pierwszą partię placków. Dobrze smakują same jak i z sosem sojowym.
Smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz