Już niedługo, bo 1 października startuje
kolejna akcja blogowa z cyklu „Przeczytaj & podaj dalej” w której będę brać
udział. Spodziewajcie się tu znaleźć (mam nadzieję, że pod koniec tygodnia, a
jak nie, to zapewne w kolejny poniedziałek) kilka ciekawych pozycji
książkowych, m. in. książkę Grzegorza Łopanowskiego, a być może i Superżywność (którą recenzowałam na blogu, nad tą się zastanawiam, czy potrzebuję ją wciąż mieć na półkach), które z chęcią wymienię na coś innego, niekoniecznie kulinarnego - najchętniej dzieciowego lub o zarządzaniu czasem, bo z tym się ostatnio borykam i to był jeden z moich celi na ten rok. Choć muszę przyznać, że z realizacji swoich zamierzeń i projektów we wrześniu jestem bardziej niż zadowolona.
Niedługo też zbliżają się kolejne Dni Bliskości w Białymstoku w czasie których poprowadzę warsztat kulinarny dla dzieci w wieku od 3 lat, na który serdecznie zapraszam (ze swoimi szkrabami jestem właśnie w trakcie testowania przepisów).
Składniki:
- 4 niezbyt dojrzałe gruszki
- 5 dag masła
- łyżka miodu
- szczypta cynamonu, szczypta gałki muszkatołowej
- szczypta cukru waniliowego, albo jeszcze lepiej nasionka wydłubane z jednej laski wanilli
- 750ml soku jabłkowego
- 300ml wody
- 20 dag ryżu typu arborio
- 1 łyżeczka świeżych listków tymianku
- 2 liście laurowe
- sól
- 10 dag mascarpone
- 5 dag uprażonych na złoto płatków migdałowych lub orzechów włoskich
- Gruszki obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w kostkę. Rozpuszczamy na patelni połowę masła, dodajemy miód, cynamon, gałkę i nasiona wanilli, lekko karmelizujemy. Dokładamy gruszki i smażymy na średnim ogniu ok. 5 min.
- Do garnka wlewamy sok jabłkowy i wodę, doprowadzamy do wrzenia. W innym garnku z grubym dnem, bądź dużej patelni przygotowujemy risotto: rozgrzewamy drugą połowę masła, wrzucamy ryż, tymianek i liście laurowe. Zostawiamy na 3 min, aby ryż lekko się zeszklił. Solimy solidną szczyptą i mieszając ok. 20 min dolewamy - regularnie i niezbyt dużymi porcjami - gorący sok jabłkowy rozcieńczony wodą.
- Do gotowego, klejącego się risotto dodajemy mascarpone i bardzo delikatnie mieszamy, na koniec łącząc ze skarmelizowanymi gruszkami. Wykładamy na talerze, posypujemy płatkami migdałowymi.
Smacznego.
Bardzo ciekawa kompozycja smakowa :)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
Świetny przepis. Z przyjemnością spróbuję risotto w tej oryginalnej smakowo wersji. Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie, a smakuje pewnie jeszcze lepiej...
OdpowiedzUsuńPrezentuje się pysznie ;)
OdpowiedzUsuńPrzepis z czasopisma Moje Gotowanie? :)
OdpowiedzUsuńtak, aczkolwiek po niewielkich modyfikacjach... oryginalny przepis był dla minie za słodki
UsuńPrzepis z czasopisma Moje Gotowanie? :)
OdpowiedzUsuńMoje Gotowanie to jeden z moich ulubionych magazynów kulinarnych, mam chyba wszystkie numery na 3 lata wstecz :)
OdpowiedzUsuń