Ostatnio nasze śniadanie wygląda tak: wstaję, robię kakao z litra mleka, a następnie mam czas na przyrządzenie właściwego śniadania, czyli najczęściej owsianki. Młody wypija z tego praktycznie 1/3 kakao - on je uwielbia, a i dla mnie stało się to już swoistym rytuałem. Ostatnio śmiałam się do A., że powinniśmy z zakupów wracać ze zgrzewkami mleka - idzie nam go sporo, zarówno roślinnego (do owsianek) jak i krowiego (do kakao). Jedyne co mnie drażni to ta sterta plastiku do wynoszenia codziennie. Już nie mogę się doczekać, aż znowu zaczniemy brać mleko z mlekomatu. Nasz niestety zlikwidowano, ale kolejny stoi obok miejsca, gdzie Żywoł chadzał na angielski - a już niedługo zaczną się zajęcia, więc pewnie powrócimy do tego sposobu zakupu mleka.
Pomimo częstej zmiany owoców do owsianki standardowa wersja troszkę mi się ostatnio przejadła, więc szukam alternatyw. Jedną z nich jest była ostatnio owsianka na zimno z jabłkiem, bananem i innymi owocami sezonowymi. Mówię Wam, pycha! Dodatkowy plus ode mnie dostaje za szybkość przygotowania, bo w zasadzie większość czynności wykonujemy wieczór wcześniej.
Składniki (4 porcje):
- 150g płatków owsianych
- 2 łyżki otrębów
- 1 łyżka siemienia lnianego
- 40g pestek dyni i słonecznika
- 1 jabłko, starte na grubej tarce
- 500ml mleka (może być roślinne)
- 75g jogurtu
- 150g borówek lub malin (lub tego i tego)
- 1 pokrojony w plasterki banan
- Poprzedniego dnia wieczorem namocz płatki i nasiona. Wsyp je do dużej miski, dodaj starte jabłko, wymieszaj z mlekiem. Zakryj folią plastikową i wstaw na noc do lodówki.
- Rano płatki podziel na 4 miseczki, nałóż łyżkę jogurtu, maliny i borówki, banan. Kto woli bardziej słodką wersję może polać też miodem.
Taka prosta owsianka jest jedną z moich ulubionych :) Brakuje mi tylko solidnej łyżki masła orzechowego ;)
OdpowiedzUsuńhttp://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
ja do swojej porcji zwykle dorzucam jeszcze łyżkę tahinii, ale dzieciaki za nią nie przepadają... żyję nadzieją, że kiedyś się przekonają :)
OdpowiedzUsuńTeż lubie taką wersję owsianki. Na jesien ją lekko zmieniam. Owoce ktore dodaję to gruszki, śliwki, czasem dorzucę orzechy. Obowiązkowa do tego jest aromentyczne herbatka english breakfast (teekanne). Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia wiec musi być pyszny i pożywny.
OdpowiedzUsuń